Bardzo przepraszam, że dzisiejszy pomysł może wydać się banalny, ale się usprawiedliwię... Rozchorowałam się niestety... Trochę sił mi brak, ale jeść coś wypada... A żeby nudno nie było to....
Cóż lepszego można sobie wyobrazić w zimny wieczór, kiedy dopada ogromna ochota na fast food...
Składniki: (dla 2 osób)
- 2 bagietki (moja jest z serem)
- 2 parówki
- 1 średni pomidor
- 4 liście słaty
- 2 ogórki korniszony
- kilka piórek cebuli
- 4 plasterki żółtego sera
- ketchup
- sos czosnkowy (oczywiście najlepszy domowy)
Wykonanie:
Bagietki przekroić wzdłuż, tak aby nie rozciąć ich do samego końca. Włożyć do nagrzanego na 150°C na kilka minut, aż staną się ciepłe wewnątrz.
Parówki zagrzać w gorącej wodzie.
Do bagietek włożyć parówki, ułożyć na nich ser. Bagietki ponownie włożyć do piekarnika do momentu, aż ser się roztopi.
Następnie na serze ułożyć warzywa i polać sosami.
Gotowe. Smacznego.
A oto efekt:
mniam,domowe fast-foody są najlepsze
OdpowiedzUsuńPrzedwczoraj też zrobiłam na kolację:) Błyskawiczne a pyszne!
OdpowiedzUsuń