Francuska zupa cebulowa

Uwielbiam... Idealna na zimę...

Składniki:
- 5 dużych cebul
- 1l bulionu drobiowego (może być z kostki rosołowej)
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka suszonego tymianku
- 15 dkg sera żółtego
- olej do smażenia
- 100 ml białego wytrawnego wina
- sól, pieprz

UWAGA!! Często zdarza mi się gotować tą zupę bez białego wina, bo go po prostu nie mam... Bez też smakuje wyśmienicie.

Wykonanie:
Bulion drobiowy doprowadzić do wrzenia. 
Cebulę obrać i pokroić w piórka. Na patelni rozgrzać olej i dodać cebulę. Posypać cukrem i smażyć do momentu, aż cebula stanie się złoto-brązowa. Następnie posypać mąką i dokładnie wymieszać. Na koniec dolać białe wino. Gotować 1 minutę.
Całość przełożyć do bulionu i dodać suszony tymianek. Gotować 45 minut na niewielkim ogniu. Pod koniec gotowania do zupy dodać żółty ser i dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Gotowe. Smacznego.

Jako dodatek polecam grzanki z żółtym serem.

Bananowa improwizacja

Rzadko robię desery... Tym razem przytrafił się wyjątek, ponieważ moja mama bardzo chciała jakoś zagospodarować banany, które nie zostały zjedzone w trakcie Świąt... Wyobraźnia poszła w ruch, a taki jest efekt...


Składniki:
- 250g sera mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- 3 średnie, bardzo dojrzałe banany
- 1 opakowanie galaretki truskawkowej
- 1 opakowanie okrągłych biszkoptów.

Wykonanie:
Rozpuścić galaretkę zgodnie z przepisem na opakowaniu.

Banany obrać i dokładnie rozgnieść widelcem. Serek mascarpone utrzeć z cukrem pudrem na gładką masę. Do serka dodać banany i starannie wymieszać tak, aby nie było grudek.
Do uzyskanej masy dodać tężejącą galaretkę truskawkową. Wszystko ponownie wymieszać.

Dno naczynia wyłożyć biszkoptami, następnie przełożyć masę serowo - bananową. Wierzch wyrównać i ozdobić biszkoptami.

Wstawić do lodówki na 3-4h.

UWAGA!! Jako naczynie polecam tortownicę!!

Gotowe. Smacznego.

Karczek w sosie pieczeniowym

Jak to w każdym domu bywa po Świętach zawsze coś zostaje i nie wiadomo co z tym począć. U mnie tak jest z pieczonym karczkiem.  Tak więc powstał pomysł na karczek w sosie pieczeniowym.

Jak przygotowałam mięso?? Nic prostszego. Ok 2 kg kawałek karczku natarłam przyprawami (vegeta, pieprz, czosnek, papryka w proszku oraz majeranek) i marynowałam przez noc. Następnego dnia piekłam w 200°C przez 2.5h, aż mięso stało się miękkie.

UWAGA!! Zawsze warto zostawić w słoiczku sos oraz tłuszcz, które pozostają z pieczenia mięsa, bo nigdy nie wiadomo kiedy się przydadzą!!



Składniki: ( na 3 osoby)

- 5 plastrów pieczonego karczku (ok. 2 cm grubości)

- 1 mała cebula

- 2 łyżki śmietany

- tłuszcz z pieczenia mięsa

- sos pozostały z pieczenia mięsa

- 1/2 łyżki mąki

- ew. bulion drobiowy

-sól, pieprz do smaku

Wykonanie:

Cebulę kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i szklimy na nim cebulę. Następnie na patelni układamy plastry karczku i podsmażamy na złotawy kolor z każdej strony. Kolejno dodajemy sos pozostały z pieczenia mięsa oraz ewentualnie bulion drobiowy (jeżeli chcemy zrobić więcej sosu). Dusimy wszystko 10 minut. Następnie dodajemy śmietanę i dokładnie mieszamy. Całość zagęszczamy mąką i gotujemy kolejne 5 minut. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Gotowe. Smacznego.

Jako dodatek polecam tłuczone ziemniaki oraz ogórki kiszone.

Wesołych Świąt !!

Zdrowych, pogodnych i wesołych świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku 2013 życzę wszystkim odwiedzającym.

Monika.

Spaghetti bolognese

Proponuję dziś prawie oryginalne spaghetti bolognese :D
Dlaczego prawie oryginalne?? A no już wyjaśniam.

Porcja dla 2-3osób
Składniki:
- 40 dkg mielonego mięsa wieprzowego (w oryginale jest wołowina)
- 700 ml przecieru pomidorowego
- 10 dkg wędzonego boczku
- 1 duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 marchewki
- 200 ml czerwonego wytrawnego wina
- ser parmezan
- sól, pieprz
- oliwa do smażenia
- makaron spaghetti.

UWAGA!! W oryginale jest jeszcze dodany listek laurowy oraz seler !!

Wykonanie:
Cebulę, marchew oraz czosnek obrać. Cebulę i boczek posiekać, czosnek przegnieść przez praskę, marchew zetrzeć na tarce.
Rozgrzać niewielką ilość oliwy na patelni i dodać czosnek oraz cebulę. Smażyć do momentu uzyskania złotego koloru. Następnie dodać boczek i smażyć, aż stanie się złoto-brązowy. Kolejno dodać mięso mielone. Smażyć 5-10 minut. Na koniec dorzucić startą marchew.
Dodać czerwone wino i zredukować jego objętość o połowę. Wlać przecier pomidorowy.
Całość dusić około 1 godziny.
Pod koniec gotowania doprawić do smaku solą i pieprzem.

W między czasie ugotować makaron spaghetti. Makaron odcedzić, przełożyć na talerz. Polać sosem bolognese oraz obficie posypać serem.

Gotowe. Smacznego.

Koktajl truskawkowo-bananowy z malinową nutką

Czas przedświąteczny... Bieganina straszna... Czasu brak na zjedzenie czegokolwiek...
Nastał więc czas na szybki koktajl - idealnie chłodzący zgrzanego człowieka w gorącej kuchni...

Składniki:

- 1 banan

- pół opakowania mrożonych truskawek

- 200 ml jogurtu naturalnego

- 2 łyżki malin (dodałam maliny z kompotu)

- 100 ml soku z malin

- miód do smaku (wg. uznania)

Wykonanie:

Do miksera wlać jogurt, dodać truskawki i banan. Zmiksować na gładką masę. Dołożyć maliny, sok z malin oraz miód i ponownie zmiksować.

Przelać do pucharka. Udekorować łyżką jogurtu naturalnego, truskawką oraz wiórkami czekolady.

Gotowe. Smacznego.

Sos śliwkowy

Składniki:

- śliwki (użyłam śliwek z kompotu)

- 50ml czerwonego, wytrawnego wina

- 1 płaska łyżka miodu naturalnego.

- ew. cukier do smaku

Wykonanie:

W małym garnuszku zagotować śliwki z odrobiną wody i winem. Gotować, aż śliwki zaczną się rozpadać. Całość przetrzeć przez drobne sitko i ponownie zagotować. Gotować dalej na małym ogniu, często mieszając, redukując ilość płynu o połowę. Na koniec dodać miód i dokładnie wymieszać. Sos odstawić do wystygnięcia.

Gotowe. Smacznego.

UWAGA!! Nie ważne, jakich śliwek użyjemy – z kompotu, świeżych, suszonych (te trzeba uprzednio namoczyć) – istotą jest gotowanie ich tak długo, aż zaczną się rozpadać.

Słodkie naleśniki bez mleka

Składniki (ok. 15 naleśników):

- 0.5l wody

- 2 jajka

- mąka („na oko”)

- szczypta soli

- 2 czubate łyżeczki kakao

- olej do smażenia

- dżem truskawkowy

Wykonanie:

Do miksera wlewamy wodę oraz wbijamy jajka. Miksujemy chwilę po czym stopniowo dodajemy mąkę, tak aby uzyskać gęste ciasto

UWAGA!! Gęstość sprawdzamy wkładając i wyjmując łyżkę z ciasta. Kiedy pozostaje na niej cienka warstwa jest gotowe !! 

Odstawiamy na 1 godzinę.

Ciasto dzielimy na pół. Do jednej części dodajemy kakao i dokładnie mieszamy.

Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju (ważne, alby patelnia była bardzo mocno rozgrzana i dobrze natłuszczona). Wlewamy niewielkie porcje ciasta i dokładnie rozprowadzamy po całej patelni, tak aby uzyskać cienkie naleśniki. Czynności powtarzamy, aż do zużycia całego ciasta. 

UWAGA!! Przed każdym nalaniem ciasta na patelnię, trzeba rozgrzać ponownie odrobinę oleju !!

Naleśniki przekładamy dżemem truskawkowym i zwijamy w ulubiony kształt.

Gotowe. Smacznego.

Jako dodatek polecam sos śliwkowy oraz słodko-kwaśną śmietanę 12%.